AKTUALNOŚCI

Uwierzyła oszustom, straciła swoje oszczędności

Data publikacji 28.01.2025

Policjanci ponownie ostrzegają przed oszustami, którzy posługując się różnego rodzaju metodami, usiłują wyłudzić pieniądze. Najczęściej osoby starsze już na początku połączenia telefonicznego o przekazaniu pieniędzy szybko orientują się, że jest to próba oszustwa i „odprawiają z kwitkiem” przestępców. Zdarza się jednak, że zasiane ziarenko niepokoju o grożących członkowi rodziny konsekwencjach np. za spowodowanie wypadku jest silniejsze ponad wszystko. Z taką właśnie sytuacją spotkała się 78-letnia mieszkanka powiatu brzeskiego przekazując oszustom 10 tysięcy złotych, jednocześnie wierząc, że uratuje swoich członków rodziny przed odpowiedzialnością za spowodowanie wypadku.

Wczoraj, 27 stycznia br. w godzinach popołudniowych do mieszkanki powiatu brzeskiego zadzwonił mężczyzna podszywający się pod jej syna informując, że jego żona kierowała samochodem i potrąciła kobietę w ciąży, która trafiła do szpitala. Rzekomy „syn” przekonywał, że są zatrzymani i przesłuchiwani oraz, że muszą wpłacić kaucję, aby uniknąć aresztu. Rozmówca poprosił, aby seniorka przygotowała oszczędności i przekazała mężczyźnie, który przyjdzie do domu i przekaże je „prokuratorowi”. 78-letnia seniorka uwierzyła w zmyśloną historię o wypadku i chcąc pomóc „synowi” przekazała pieniądze obcemu mężczyźnie. 

Policjanci po raz kolejny apelują o czujność i rozwagę. Jeżeli ktoś dzwoni do nas i informuje o potrzebie szybkiego zebrania pieniędzy na leczenie osoby najbliższej, która miała „rzekomo” paść ofiarą wypadku, ciężkiej choroby, bądź potrzeby wpłacenia kaucji – to każdorazowo po zakończeniu takiego połączenia, zweryfikujmy taką wiadomość kontaktując się z członkiem rodziny, bądź inną zaufaną osobą. Nigdy nie przekazujmy obcym osobom pieniędzy na ich żądanie. We wszystkich przypadkach, gdy pojawią się jakiekolwiek wątpliwości co do intencji rozmówców, zakończmy połączenie i zadzwońmy na numer alarmowy policji. Należy pamiętać, że w trakcie rozmowy z oszustami bardzo często dążą oni do uzyskania numeru naszego telefonu komórkowego. Ten zabieg pozwala na pełną kontrolę rozmówcy i nadzorowanie podejmowanych przez niego działań w trakcie próby wyłudzenia pieniędzy. Dzięki utrzymywanemu „na siłę” połączeniu oszust wie, czy jesteśmy w domu, czy ktoś do nas przyszedł, a przede wszystkim sprawdza, czy stosujemy się do jego zaleceń. W taki sposób towarzyszą potencjalnym ofiarom w drodze do banku, a poprzez trwające połączenie kontrolują przebieg transakcji. Ponadto w trakcie rozmowy z osobą pokrzywdzoną przestępcy starają się dowiedzieć, ile pieniędzy jest aktualnie w domu, czy senior posiada kosztowności i gotówkę w banku. Bardzo często potencjalne ofiary proszone są o wypłacenie dużych sum pieniędzy z banku lub nawet zaciągnięcie kredytu. Osoby, które zostaną nakłonione do przekazania swoich oszczędności, proszone są następnie o ich wyrzucenie przez okno, zostawienie ich w nietypowym miejscu – np. śmietniku, bądź też przekazanie przysłanemu w tym celu kurierowi. Nierzadko podczas takich rozmów osoby pokrzywdzone utrzymywane są w poczuciu zagrożenia i napięcia. Działają pod dużą presją i w stresie.

Powrót na górę strony